MARCIN KLEPACKI

 fotografia

 

Innym powierzchnia – Tobie głębia,
Droga na wskroś przejrzystych brył.
Tyś iskrą światła w świata ciemniach,
Ziarnem nierozpoznanych sił.

 

Nie lśnij dla blasku, lśnij dla celu –
A ujrzysz i osiągniesz go.
Po Twoją Perłę sięgnie wielu,
Lecz tylko Ty zachowasz ją.

 

Nie wierz stłumionej dalą wrzawie,
Że w niej odpowiedź jest i sens.
Ruchowi traw podwodnych zawierz,
Spokojnej ciszy wodnych rzęs.

 

Napotkasz cuda i potwory,
Euforię poznasz i brak tchu.
Będzie Ci dane, z Twym uporem,
Na jawie przejść Cesarstwo Snu.

 

Tym, co zdobędziesz – poobdarzasz
Tych, którym Twój nie dany dar.
Hojność bez pychy – nie obraża,
Bogaty – kto swój rozda skarb.

 

Tonących wydobędziesz z toni,
Pragnącym – udostępnisz toń.
Berło z korala w Twojej dłoni,
U boku Twego – Morski Koń.

 

Nie raz na Ciebie rzucą sieci,
Nie raz harpuna ujrzysz grot.
Nie szarp się, gdy Cię sznur oplecie,
To nie jest najgroźniejszy splot.

 

Zdławić Cię może węzeł, który
Zacisnąć umiesz tylko Ty.
Dwa się w nim szorstkie łączą sznury:
Zew tajemnicy i zew krwi.

 

Oba bez reszty Cię owiną,
Ale żadnego nie rwij z nich.
Na jednym – możesz tylko zginąć,
Z dwoma – wśród dróg wybierać złych.

 

Że długo żyją niewidoczni –
Nie szukaj zamieszkałych wód.
Żadnej nie znajdziesz w nich wyroczni,
Naucz się kochać mrok i chłód.

 

Poznaj krwi swojej mądry obieg,
Pośrodku widnokręgu stój.
Granica Twoja – tylko w Tobie
I tylko w Tobie koniec Twój.

 

Jacek Kaczmarski
1985